• Galeria

    truskawki 054 truskawki 001 truskawki 023 truskawki 043

Truskawkowy dramat

Szykuje się dramatyczny sezon dla plantatorów truskawek. Nie dość, że owoców jest dużo to jeszcze zakłady przetwórcze zapowiadają znacznie mniejsze zakupu. W tym roku zbiory truskawek mają wynieść od 180 do nawet 200 tysięcy ton. To podobnie jak rok temu, ale o zeszłorocznych cenach możemy zapomnieć.

Ryszard Ciźla – Świętokrzyska Izba Rolnicza: fatalne są zapowiedzi, jeśli chodzi o truskawki. Ponieważ w zakładach przetwórczych zalegają truskawki z ubiegłego sezonu jeszcze, w związku z tym nie ma zapytań o truskawki tegoroczne.

Szacuje się, że zakłady przetwórcze nie sprzedały jeszcze nawet 20% zeszłorocznej produkcji. Firmy zapowiadają więc, że w tym roku skup truskawek może być ograniczony nawet o połowę. Tym bardziej, że owoców jest dużo nie tylko w Polsce.

Romuald Ozimek – KUPS: wiemy, że marokańskich mamy dużo, hiszpańskich mamy dużo i chińskich mamy dużo. Więc trudno tu prognozować czy będziemy w stanie tą truskawkę zagospodarować w pełni.

Jak ta sytuacja przełoży się na ceny skupu. Na pewno będą one dużo niższe niż rok temu kiedy, za kilogram truskawek zakłady przetwórcze płaciły 2 złote 80 groszy. Zdaniem ekspertów ceny będą na granicy opłacalności produkcji.

prof. Eberhard Makosz – Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych: jeśli cena truskawki przemysłowej spadnie do poziomu poniżej 1,5 złotego, to na pewno producenci skończą z produkcją, bo zbiór będzie kosztować co najmniej 1 złoty. Sam zbiór.

Tymczasem granica opłacalności produkcji to 2 złote za kilogram truskawek.

Witold Katner/Agrobiznes